Magdalena dzielnie walczy z zespołem Westa
Cześć! Jestem Magdalenka. Urodziłam się trochę za wcześnie, dlatego musiałam kilka miesięcy przebywać w specjalnym inkubatorze. Mama mówi, że choruję na porażenie mózgowe i ciężką padaczkę. Jeszcze nie umiem chodzić, ale nie poddaje się. Codziennie ćwiczę z rehabilantami, którzy robią co w ich mocy, abym mogła być samodzielna. Mam wspaniałych rodziców, którzy o mnie bardzo dbają. Pomożesz mi w mojej walce o lepsze jutro?
5405zł/14000zł
Potrzebne jeszcze: 8595 zł
.jpg)
.png)
.png)
O mnie
Magdalenka urodziła się w 30 tygodniu ciąży z ciężkim niedotlenieniem, z zaburzeniami oddychania i posocznicą. Pierwsze dwa miesiące życia spędziła w szpitalu. Gdy miała zaledwie 6 miesięcy, zdiagnozowano u niej padaczkę lekooporną – Zespół Westa.
Madzia dzielnie walczy z porażeniem mózgowym oraz padaczką, jednak leczenie jest niezwykle ciężkie. Obecnie dziewczynka nie chodzi, nie raczkuje, nie mówi. Pocieszające jest to, że poznaje swoich bliskich. – Madzia jest pogodnym i radosnym dzieckiem. Dużo się uśmiecha i próbuje gaworzyć, nawet wymawia słowo MAMA. Magdalenka dzielnie walczy o każdą najmniejszą sprawność fizyczną, a my razem z Nią. Niestety wymaga stałej opieki i rehabilitacji – mówi mama dziewczynki.
Rehabilitacja jest najlepszym lekarstwem. Rodzice starają się ćwiczyć z córką jak najczęściej, nawet kilka razy dziennie. Madzia jest też pod stałą opieką rehabilitantów oraz specjalistów z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Jednak nawet lekarze nie są w stanie powiedzieć, jak będzie wyglądała przyszłość dziewczynki. – Rehabilitacja, codzienne wyjazdy, wizyty u specjalistów w Warszawie są bardzo czasochłonne ale przede wszystkim kosztowne. Każda pomoc się liczy. Wierzymy, że nasza córeczka będzie kiedyś samodzielna – mówi mama Magdaleny. Każdy z nas może pomóc. Pomożesz?
Wspieraj nas
