0zł/5000zł
Ciągle musi zmagać się z trudnościami i chorobą
Mam na imię Katarzyna. Mimo mojej niepełnosprawności, chciałam pracować i nawet przez jakiś czas udało mi się to! Jednak musiałam wybrać między pracą a zdrowiem. Wtedy zostałam ukarana i pozostawiona bez środków do życia i rehabilitacji. Obecnie otrzymuję jedynie zasiłek z opieki społecznej. Jeśli dołożysz swoją cegiełkę, będę wdzięczna. Dzięki Waszej pomocy i wsparciu mogę kontynuować leczenie… Przeszłam sześć operacji, spędzając 12 lat w szpitalu dziecięcym w Busku-Zdroju. Wspierając mnie, pomagasz mi utrzymać nadzieję i siłę do walki.
1543zł/6000zł
Pilnie potrzebny gorset korekcyjny i okulary. Pomożesz?
Cześć! Jestem Zosia. Zosia – Samosia – tak mówi moja mama, bo wszystko chcę robić sama. Lubię tańczyć, śpiewać i bardzo dużo rysuję. Pomimo wielu przeciwności staram się dorównać rówieśnikom. Od urodzenia walczę z nieuleczalną chorobą uwarunkowaną genetycznie zwaną zespołem Recklinghausena. Lekarze wykryli również glejaka nerwu wzrokowego, który na szczęście na ten moment nie wymaga leczenia, jednak muszę być pod stałą opieką lekarzy. Ze względu na pogłębiającą się skoliozę potrzebuję specjalnego gorsetu korekcyjnego. Muszę dużo ćwiczyć podczas rehabilitacji. To wszystko dość sporo kosztuje. Pomożesz mi?
24349,83zł/27400zł
Rokowania lekarzy były fatalne, ale żyje i wraca do zdrowia
Mam na imię Asia. Miałam 15 lat, kiedy nieostrożny kierowca wjechał na chodnik i potrącił mnie. Podobno to cud, że żyję. Każde życie jest cudem. Moje życie jest cudem podwójnym. Już prawie cztery lata minęły od wypadku. Przedtem grałam na skrzypcach. Po wypadku nie umiałam nawet samodzielnie oddychać. Choć rokowania lekarzy były fatalne, odzyskałam świadomość. Teraz od nowa uczę się wszystkiego: mówić, chodzić… Zawsze lubiłam się uczyć. Nadal lubię, więc powoli wracam do zdrowia. Jeśli nie braknie życzliwych ludzi, kiedyś znów zagram na skrzypcach. Pomożesz mi?
1630zł/15000zł
Ratujmy życie Tomka
Cześć, tu Tomek! Na początek zadam Ci jedno pytanie? Czy masz pasje, które są Twoim całym światem? Turystyka górska, harcerstwo, wojsko to moje zamiłowania, do których jeszcze wrócę… Taką mam nadzieję… W lutym 2022 mój świat zatrzymał się… Zaczęło się niepozornie, od powiększonego węzła chłonnego, a skończyło na szokującej diagnozie: ostra białaczka szpikowa, z bardzo dużą leukocytozą. Teraz rytm mojego życia wyznaczają ciągłe badania i chemioterapia. Szkolną ławkę i przygotowania do matury zamieniłem na łóżko szpitalne. Dziś potrzebuję Twojej pomocy, może za kilka lat to ja pomogę Tobie?