
Choroba niszczy jej marzenia. A ona walczy!
Hej! Mam na imię Paulina. Od lat zmagałam się z nowotworem. Najpierw choroba zajęła stopę i rokowania nie były dobre. Potem okazało się, że jest przerzut na płuca. Jestem po wielu cyklach chemioterapii, radioterapii oraz po 5 operacjach. Nowotwór został przezwyciężony, ale jego skutki pozostaną na zawsze. Nie poddaje się. Mam marzenia. Tak jak moi rówieśnicy chcę je spełniać. Przede mną długa droga do celu. Aby je zrealizować potrzebuję rehabilitacji i stałej opieki medycznej. Wierzę, że otaczają mnie sami życzliwi ludzi. Pomożesz mi przejść przez tę drogę?
3370zł/23700zł
14.22%
Potrzebne jeszcze: 20330 zł
.jpg)
.png)
.png)


woj. małopolskie

5129 Paulina AdamczykWsparło: 1Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=5129" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie

W listopadzie 2013 r. zdiagnozowano u Pauliny nowotwór stopy z bardzo złym rokowaniem. Musiała znieść 14 cykli chemioterapii, radioterapię oraz pięć operacji. Nie obyło się bez powikłań. Po wyczerpaniu wszystkich możliwości leczenia w Polsce, rozpoczęła walkę o swoje zdrowie w niemieckiej klinice.
Po długotrwałym leczeniu Paulina potrzebuje rehabilitacji, aby rozpocząć nowe, sprawniejsze życie.
– Paulina jest radosną dziewczyną, która ma mnóstwo marzeń. Pomimo swoich ograniczeń stara się prowadzić normalny tryb życia. Jednym ze skutków choroby była polineuropatia rąk, jednak tak uparcie ćwiczyła, że dziś posługuje się rękami zupełnie normalnie – opowiada mama Pauliny, pani Maria.
– Córka jest bardzo dzielna, choroba nauczyła ją ogromnej cierpliwości, wytrwałości, zmusiła do pokonywania samej siebie. To wyjątkowa dziewczyna. Wiem, że wokół nas jest mnóstwo dobrych ludzi, którzy nie pozostaną obojętni i pomogą – dodaje Pani Maria.