Jej marzenie to chodzić na własnych nogach do szkoły! Pomożesz?
Samodzielnie, na własnych nogach chodzić do szkoły – to moje marzenie. Chciałabym też tańczyć… Będę szczęśliwa, jeśli kiedyś okaże się to możliwe! Choruję na dziecięce porażenie mózgowe, które powoduje, że prawa połowa ciała jest mniej używana, więc rośnie wolniej niż lewa. Oprócz kosztownej rehabilitacji potrzebne jest leczenie, które daje nadzieję na to, że będę mogła kiedyś chodzić. Uczę się w drugiej klasie szkoły podstawowej. Mimo trudności staram się, aby rodzice byli ze mnie dumni. Pomożesz im zebrać pieniądze na terapię, która jest dla mnie jedyną nadzieją? Proszę…
8642,93zł/4500zł
192.04%
Potrzebne jeszcze: 0 zł
woj. małopolskie
ZAKOŃCZONE
5044 Gabriela SadowskaWsparło: 0Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=5044" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie
Gabrysia urodziła się zdrowa. Otrzymała 10 punktów w skali Apgar. Pierwsze niepokojące objawy pojawiły się gdy miała około 4 miesiące.
– Zauważyliśmy że jest coś nie tak… Prawa rączka była zamknięta i wykręcona do środka, a nóżka podkurczona… Trafiliśmy po raz pierwszy do neurologa i na USG mózgu. Badanie ujawniło zwapnienia. Wkrótce postawiono diagnozę: dziecięce porażenie mózgowe połowicze – opowiadają rodzice.
Porażenie powoduje, że prawa połowa ciała jest mniej używana, więc rośnie wolniej niż lewa. Różnice pogłębiają się. Oprócz rehabilitacji konieczna okazała się terapia ostrzykiwania toksyną botulinową, która ułatwi dziewczynce samodzielne poruszanie się i radzenie sobie z podstawowymi czynnościami dnia codziennego. Oprócz niepełnosprawności jest jeszcze jeden problem zdrowotny: atopowe zapalenie skóry które z roku na rok staje się coraz trudniejsze do leczenia.
Gabrysia uczy się w drugiej klasie szkoły podstawowej. Jest otwarta, koleżeńska, rezolutna i uśmiechnięta. Mimo trudności stara się nadążyć za rówieśnikami. Ma dużo planów i pomysłów na przyszłość.
Dzięki rehabilitacji i otoczeniu, które nie wytyka jej, że gorzej sobie radzi z niektórymi czynnościami, raczej nie czuje się „inna”.
– Aby ułatwić jej start w dorosłe życie, pragniemy zrobić jak najwięcej już teraz. Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o wspracie w kosztach leczenia i rehabilitacji córki – apeluje mama dzielnej Gabrysi.