28200zł/51200zł
„Bez ludzi z dobrymi serduszkami może nam być trudno”
Jestem Julka i od pierwszych dni mojego życia walczę. Urodziłam się z nowotworem móżdżku. Operacja w pierwszym tyg. życia przekreśliła szanse na moje „normalne” życie doprowadzając do krwawienia w mózgu, a w konsekwencji do licznych uszkodzeń. Moja codzienność nie ma nic wspólnego z beztroskim dzieciństwem. Oddycham przez rurkę tracheotomijną, a jedzenie podają mi przez specjalną rurkę wprost do brzuszka. Jest ciężko, ale się nie poddaję. I choć lekarze nie dawali mi szans, już nieraz pokazałam jaka jestem silna i jak bardzo chcę żyć! Potrzebuję Twojego wsparcia, pomożesz?