
„Hania do kochania” – tak mówi o niej starsza siostra
Cześć! Jestem Hania… „Hania do kochania” – tak mówi o mnie moja starsza siostra Zosia. I rzeczywiście jestem do kochania, całowania i przytulania, jak wszystkie dzieci z zespołem Downa. Niestety mam również wadę serduszka, ale każdego dnia udowadniam wszystkim, że jestem wielkim mocarzem, bo walczę o swoje zdrowie i życie. Przeszłam już dwie operacje. Kardiochirurdzy założyli mi dwie łaty w serduszku i z jednej wspólnej zastawki zrobili mi dwie. Mam też problemy z jedzeniem, wadę wzroku i chorobę Hashimoto. Aby dalej walczyć potrzebuję wsparcia. Pomożesz?
45671zł/40000zł
114.18%
Potrzebne jeszcze: 0 zł
.jpg)
.png)
.png)


woj. małopolskie

ZAKOŃCZONE
5049 Hanna MatiaszewskaWsparło: 1Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=5049" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie

Hania urodziła się poprzez cesarskie cięcie. Miał być to jeden z najszczęśliwszych dni w życiu jej rodziców. Okazało się jednak, że dziewczynka jest chora – ma zespół Downa i poważną wadę serduszka. Zaskoczenie rodziców było tym większe, że badania wykonywane w czasie ciąży nic nie wykazały.
Już w 7 tygodniu życia maleństwo przeszło pierwszą operację serca. Będzie kolejna. Ze względu na obniżone napięcie mięśniowe Haneczka musi byś regularnie rehabilitowana, aby z czasem mogła siedzieć i chodzić.
– Nasza córeczka jest pod opieką wielu specjalistów: kardiologów i kardiochirurgów, endokrynologa, nefrologa, gastrologa, neurologopedy, rehabilitanta, fizjoterapeuty i pedagoga. Jest karmiona sondą. Częste pobyty w szpitalu, jej leczenie, rehabilitacja, wizyty u specjalistów są bardzo kosztowne. Robimy wszystko, aby nasz skarb był zdrowy i szczęśliwy. Prosimy wszystkich, którym nie jest obojętny los naszej córeczki o pomoc i wsparcie – apelują rodzice.