Rehabilitacja jest nadzieją, że kiedyś będzie zdrowa
Hej! Jestem Julka. Choruję na epilepsję. Mam też duże kłopoty z mówieniem i koncentracją. Jest mi przykro z tego powodu, że wolniej się rozwijam niż moi koledzy i koleżanki, ale nie poddaję się i próbuję im dorównać. Największym moim marzeniem jest być zdrową. Codziennie bez marudzenia uczę się i rehabilituję. Często jeżdżę do lekarzy. Jestem pod stałą opieką neurologia, nefrologa, logopedy i psychologa. Niestety leczenie moich chorób jest bardzo drogie. Moi rodzice przyrzekli sobie, że zrobią wszystko, co w ich mocy, abym w przyszłości była samodzielna. Pomożesz?
4776zł/13400zł
35.64%
Potrzebne jeszcze: 8624 zł
woj. małopolskie
5067 Julia PopielaWsparło: 1Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=5067" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie
Juleczka urodziła się w 2009 r. Kiedy miała cztery lata zdiagnozowano u niej epilepsję. Do dziś ma kłopoty z mówieniem i z koncentracją. Choroba sprawia, że rozwija się wolniej niż jej rówieśnicy. Dorównuje im jednak w dziecięcej radości, fantazji i w marzeniach. Jej pasją jest taniec. A największym marzeniem: być zdrową!
Wraz z rodzicami i młodszą siostrą Lenką, Julka mieszka w Kamionce Wielkiej. Rodzice dziewczynki – pani Agnieszka i pan Marcin – przyrzekli sobie, że zrobią wszystko co w ich mocy, aby ich córka była w przyszłości samodzielna.
– Aby mogła wyrównać braki w stosunku do rówieśników, potrzebna jest rehabilitacja, której w wymaganym stopniu nie zapewnia Narodowy Fundusz Zdrowia. Julia musi być pod stałą kontrolą neurologa, nefrologa, logopedy, psychologa. Potrzebna jest terapia ogólnorozwojowa i ruchowa. To wiąże się z bardzo dużymi wydatkami. Bez pomocy życzliwych ludzi bardzo ciężko nam będzie udźwignąć te wydatki – informują bliscy.
– Jestem chora, dlatego w codziennych planach obowiązków, oprócz nauki w szkole, mam rehabilitację oraz zajęcia edukacyjne. Dzięki temu jest nadzieja, że w przyszłości będę zdrowa. Pomożesz? – pyta Julcia.