To choroba dyktuje jej plan dnia. Możesz pomóc Kasi! 1

To choroba dyktuje jej plan dnia. Możesz pomóc Kasi!

Hej! Jestem Kasia. Lubię matematykę, grać w tenisa stołowego, robię pyszne ciasta i torty, a także lubię podróżować. Aby rozwijać moje talenty, muszę najpierw pokonać chorobę: malformację tętniczo-żylną, która umiejscowiła się na mojej twarzy i poprzez wzrost dodatkowych żył deformuje mój policzek. Choroba jest nie tylko przykra, ale i groźna, bo prowadzi do krwotoków zagrażających życiu. Nadzieja pojawiła się w specjalistycznej klinice w Berlinie. Jestem już po pierwszych zabiegach zamykających chore naczynia krwionośne. Planowane są kolejne, ale są bardzo kosztowne. Pomożesz?

49954,15zł/3500zł

1427.26%

Potrzebne jeszcze: 0 zł



    Dane płatności

    Twoje dane osobowe będą użyte do przetworzenia twojej wpłaty,
    obsługi twojej wizyty na naszej stronie oraz dla innych celów,
    o których mówi nasza polityka prywatności.

Dane płatności

Podsumowanie

Anonimowa wpłata 0,00 zł
Suma płatności 0,00 zł
Płacę

Twoje zamówienie

Wpłata
Ilość
Suma
Suma płatności 0,00 
Całkowita suma płatności 0,00 
  • Zapłać poprzez System płatności online Blue Media: płatność kartą płatniczą, przelewem bankowym on-line lub szybkim przelewem bankowym.

Twoje dane osobowe będą użyte do przetworzenia twojego zamówienia, obsługi twojej wizyty na naszej stronie oraz dla innych celów, o których mówi nasza polityka prywatności.

Cel zbiórki - Leczenie i rehabilitacja
Organizator - Sursum Corda
Katarzyna Pulit - ur. 2008 r.
Malformacja tętniczo-żylna policzka
Świdnik,
woj. małopolskie

ZAKOŃCZONE

Zakończenie zbiórki 31 grudnia 2023KRS 00000 20 382 Cel szczegółowy:
5081 Katarzyna Pulit
Wsparło: 0Promuj zbiórkę na swojej stronie

Wizytówki

Pobierz i wydrukuj

Plakat

Pobierz i wydrukuj

Zakładka do książek

Pobierz i wydrukuj

Baner na stronę

Pobierz i udostępnij

Obrazek na Facebook

Pobierz i udostępnij

O mnie

O nas 2

Kasia ostatnie 4 lata swojego życia spędziłam w większości w szpitalu. Zdiagnozowano u niej bardzo rzadką chorobę – malformację tętniczo-żylną policzka. Kasia uwielbia matematykę i rysunek. Potrafi gotować. Niestety nie jej talenty i zainteresowania, ale choroba dyktuje plan jej dnia i decyduje o tym, czy weekend spędza na OIOMie czy z rodzicami i rodzeństwem w domu.

Niestety Kasia nie wie, co to znaczy wyjechać na wakacje, bo zawsze jest strach, czy nie będzie mieć krwotoku. Bardzo chciałaby zobaczyć morze, ale na razie nie jest to możliwe.

Choroba, która umiejscowiła się w policzku Kasi powoduje nadmierną produkcję krwi. Krew nie ma gdzie uciekać, rosną dodatkowe żyły. To wszystko deformuje jej policzek, który pokryty jest mnóstwem blizn pooperacyjnych. Na szczęście Kasia ma długie włosy i może nimi zasłaniać lewy policzek.

Lekarz prowadzący jest dobrym człowiekiem, który bardzo się troszczy o Kasię. Powiedział, że tutaj w Polsce brakuje odpowiednich metod i sprzętu, aby można było skutecznie ją leczyć. Znalazł jednak nadzieję w Berlinie, gdzie mają i metody, i właściwy sprzęt!

Kasia bardzo chciałaby skorzystać z tej szansy, jaką daje zagraniczne leczenie. Jednak do tego potrzebne są duże pieniądze. To jedyna szansa, aby mogła pójść do szkoły, pojechać nad morze, a przede wszystkim przestać się bać.

– Jeśli uda mi się pokonać chorobę, zostanę lekarzem, profesorem, tak jak mój doktor prowadzący. I będę leczyć dzieci, żeby mogły spełniać swoje marzenia – przyznaje Kasia.

Wspieraj nas

O nas 2
Zbiórka (ok) 3
Zebrana kwota