
Marcelinka urodziła się z dziecięcym porażeniem mózgowym
Mam na imię Marcelina. Urodziłam się w 2007 r., z dziecięcym porażeniem mózgowym. Ostatnio zdiagnozowano u mnie również przewlekłą chorobę układu pokarmowego. Systematyczne ćwiczenia sprawiły, że chodzę, chociaż nie powróciłam do pewnej sprawności. Dalej potrzebuję regularnej rehabilitacji, by utrzymać to, co zostało wypracowane przez lata. Potrzebuję też leczenia przewodu pokarmowego. W wolnym czasie lubię czytać książki. Dziękuję za dotychczasowe wsparcie i liczę na Waszą dalszą pomoc!
18214,95zł/20000zł
91.07%
Potrzebne jeszcze: 1786 zł
.jpg)
.png)
.png)


woj. małopolskie

5100 Marcelina PrusakWsparło: 0Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=5100" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie

Marcelinka ma śliczne duże oczy, głowę pełną marzeń i plan: pokonać chorobę. Urodziła się z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym. Dzielna dziewczynka ma problem z utrzymaniem równowagi i koordynacją wzrokowo-ruchową, musi pokonywać wzmożone napięcie mięśniowe, które bardzo przeszkadza w chodzeniu i w każdej codziennej czynności, ale mimo trudności nie poddaje się.
– O jej chorobie dowiedzieliśmy się dopiero w trakcie jej rozwoju, gdy miała problemy z samodzielnym siadaniem, nie mówiąc już o wstawaniu czy chodzeniu – mówi pani Renata, mama Marceliny.
Leczenie w Klinice Ortopedii i Rehabilitacji w Zakopanem, codzienna praca z terapeutami oraz turnusy rehabilitacyjne przynoszą piękne efekty: Marcelinka chodzi, chociaż jeszcze jest to chód niestabilny. Nie zraża się upadkami i potknięciami – próbuje dalej. Potrzebuje nieprzerwanej rehabilitacji, aby w jak największym stopniu zniwelować skutki choroby.
Dom Marceli jest frontem walki z dwiema ciężkimi chorobami. Oprócz niej choruje też tata. Zdiagnozowano u niego chorobę nowotworową. Z tej przyczyny bardzo trudno jest zapewnić obojgu leczenie, pozwalające wykorzystać szansę na zdrowie i sprawność. Prosimy o pomoc!
Wierzymy, że śliczna panna Marcelina kiedyś zatańczy i udowodni wszystkim, że jeśli wokół są życzliwi ludzie, a w sercu odwaga, to sukces zależy już tylko od determinacji.