Światełko nadziei dla Misiowego dzieciństwa. Potrzebne Twoje wsparcie!
Witajcie! Mam na imię Michałek, rodzina nazywa mnie – Misiem. Mam cudownych rodziców i młodszą siostrzyczkę Zosię. Jestem wesołym, pogodnym chłopcem. Moje problemy zaczęły się gdy skończyłem 2 lata… Brak mowy, kontaktu wzrokowego, w końcu diagnoza – autyzm. Nie czuje strachu. W mojej głowie roi się niezliczona ilość myśli. Czasami się złoszczę i nie panuje nad swoim zachowaniem. Niekiedy krzyczę i płacze bez powodu. Nie lubię gdy coś zmienia się w moim otoczeniu. Chciałbym wyrosnąć na sprawnego, zdrowego chłopca. Czy pomożesz mi w tym…?
150zł/15000zł
1.00%
Potrzebne jeszcze: 14850 zł
woj. małopolskie
PILNE
18844 Michał BodzionyWsparło: 26Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=18844" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie
Michałek urodził się w 2019 roku. Ma cudownych rodziców i młodszą siostrzyczkę Zosię. Jest wesołym, pogodnym chłopcem, choć czasem bywa uparciuszkiem. Problemy Michałka zaczęły się gdy skończył 2 lata. Mama chłopczyka długo martwiła się tym, dlaczego Jej synek jeszcze nie mówi.
Zaczęliśmy terapie logopedyczną. Potem pojawiła się diagnoza integracji sensorycznej, aż 26 maja w dzień mamy pani psychiatra potwierdziła ostateczna diagnozę – autyzm. Autyzm nie jest chorobą, nie ma żadnego lekarstwa. To zaburzenie powodujące, że Michałek spostrzega świat inaczej. Autyzm charakteryzuje się trudnościami w relacjach z ludźmi, komunikacji oraz powtarzalnymi i streotypowymi zachowaniami. Zdarza się że nie rozumie, iż niektóre sytuacje mogą być niebezpieczne. Nie czuje strachu – mówi Pani Katarzyna, mama chłopca.
W głowie Michałka roi się niezliczona ilość myśli. Nie potrafi bawić się z dziećmi. Czasami się złości i nie panuje nad swoim zachowaniem. Niekiedy krzyczy i płacze bez powodu. Nie rozumie dlaczego ktoś się do niego uśmiecha. Trudno mu patrzeć komuś w oczy. Nie lubi, gdy coś zmienia się w znanym mu otoczeniu. Najbezpieczniej czuje się w domu. Musi zażywać lekarstwa na alergie i zaburzenia snu oraz priobiotyki na bóle brzuszka.
Michałek boryka się z niedoborami witamin, więc mama codziennie podaje mi dodatkowo witaminy w kropelkach. Poza alergiami ma wybiorczość pokarmową. Nie lubi smaku wielu potraw oraz ich konsystencji. Szczególnie przeszkadza mu zapach wędlin. Ma zaburzenia integracji sensorycznej. Nieprawidłowa integracja sensoryczna przejawia się określonymi dysfunkcjami. Pojawiają się one, gdy układ nerwowy niewłaściwie organizuje bodźce zmysłowe. Dysfunkcje te nie są związane z uszkodzeniem narządów zmysłów, np. z niedosłuchem czy krótkowzrocznością. Dysfunkcje integracji sensorycznej dotyczą nieprawidłowości w zakresie przetwarzania bodźców sensorycznych w obrębie systemów: czuciowego, przedsionkowego, słuchowego, wzrokowego, węchowego i smakowego. Mimo obniżonego poziomu koordynacji ruchowej lubi biegać, skakać, tańczyć, bawić się na placu zabaw. Jest wrażliwy na niektóre bodźce dźwiękowe. Bywa rozkojarzony, ma problemy z koncentracją i poziomem uwagi. Szybko się męczy i łatwo się rozprasza. Zazwyczaj bawi się w samotności. Lubi bawić się klockami, układać puzzle, słuchać muzyki, szczególnie takiej, która pomaga mi zasnąć. Uwielbia, gdy rodzice czytają mi bajki przed snem.
Michałek uczęszcza na terapie integracji sensorycznej, trening umiejętności społecznych i terapie neurologopedyczną. Trening umiejętności społecznych uczy wspólnej zabawy, podstawowych umiejętności prospołecznych oraz strategii radzenia sobie z emocjami. Chciałabym, aby Syn potrafił mówić, bawić się z dziećmi i nie bać się głośnych dźwięków, jeść to co lubią inne dzieci. Proszę o wsparcie terapii Michałka. Z góry pięknie dziękujemy za każdą pomoc – dodaje Pani Katarzyna.