
Cukrzyca zamieniła beztroskie życie nastolatki w odpowiedzialność za swoje życie
Jestem Natalia. Mam głowę pełną marzeń. Od moich rówieśników odróżnia mnie tylko to, że oni idą do szkoły z bagażem książek, a ja prócz książek niosę bagaż kilku ciężkich chorób. Leczę się na cukrzyce typu I, astmę, alergię, dużą wadę wzroku i chorobę Hashimoto. Posiadam pompę insulinową, która pomaga mi lepiej żyć, ale każdy dzień to dla mnie walka – pomiary cukru, dieta i wkłucia. Boli… Jednak brak działania grozi śpiączką. Ale ja nie tracę nadziei i liczę na wsparcie w zakupie niezbędnych zestawów infuzyjnych, potrzebnych do codziennego życia. Pomożesz?
2566zł/13700zł
18.73%
Potrzebne jeszcze: 11134 zł
.jpg)
.png)
.png)


woj. małopolskie

5118 Natalia CzerniecWsparło: 1Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=5118" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie

W lutym 2018 r. zdiagnozowano u Natalki cukrzycę typu I. Cukier wynosił 1000 mg/dl, a nie powinien przekraczać 100 mg/dl. Urodziny Natalka spędziła w szpitalu, podpięta do pompy insulinowej. Choruje także na astmę oskrzelową, jest alergiczką, ma dużą wadę wzroku: 9,5 na obu oczach i chorobę tarczycy Hashimoto.
Natalka jest wesołą nastolatką, lubi gry komputerowe, jazdę na rolkach i wycieczki rowerowe, jednak bardzo ciężko żyje się Jej z tą chorobą. Codziennie sześć razy musi mierzyć sobie cukier i robić zastrzyki z insuliną. W tygodniu są to 84 wkłucia. To sprawia jej ból, a na rękach, w miejscu gdzie wkłuwa igłę, robią się jej zgrubienia. Musi obliczać ile insuliny ma podać. Może jeść posiłki tylko o określonych porach dnia, a nie tak jak kiedyś, czyli tak, jak każdy zdrowy człowiek – kiedy ma na to ochotę. Musi odważać jedzenie i przeliczać ile mają węglowodanów. To co zje musi być wcześniej zaplanowane. Tylko czasami może zjeść coś słodkiego. Potrzebuje ciągłej opieki rodziców, którzy kontrolują poziom cukru i przygotowują jej posiłki.
Pomimo, że przestrzega wszystkich zasad jej cukier ciągle jest za wysoki lub za niski, co może doprowadzić do śpiączki lub nawet śmierci. Złe wyniki powodują, że się denerwuje i ma dosyć tej nieuleczalnej choroby, która spowodowała, że nie może żyć beztrosko jak jej rówieśnicy.
– Aktualnie dzięki ludziom dobrej woli uzbieraliśmy na pompę insulinową. W styczniu 2019 r. Natalka spędziła tydzień w szpitalu, aby podpiąć pompę i przejść szkolenie z jej obsługi. Niestety NFZ tylko częściowo dofinansowuje koszt zakupu zestawów infuzyjnych potrzebnych do działania pompy. Miesięczny koszt utrzymania pompy wynosi około 500 zł – mówią rodzice.
Natalkę, jak na jej wiek, dopadło sporo chorób. Musi dbać o swoje zdrowie, aby cukrzyca nie wywoływała następnych problemów. Natalia chce żyć jak inne dzieci, ale wie, że nie jest to możliwe. Dlatego ma nadzieję, że pompa ułatwi jej codzienne funkcjonowanie. Pomożesz wesprzeć jej walkę?