
Z każdym krokiem bliżej sprawności
Hej! Jestem Alusia! Urodziłam się z wadą obu stópek i miałam już 5 operacji by móc chodzić. Dziś moje stopy funkcjonują lepiej, jednak dopóki rosnę muszę dużo ćwiczyć. Potrzebna jest kosztowna rehabilitacja, ale dzięki niej moje nóżki będą sprawniejsze i będą tańczyć i chodzić do szkoły. Moi rodzice bardzo się starają, ale nie dają już rady, bo mam jeszcze chorą siostrę i jej leczenie też dużo kosztuje. Wierzę, że marzenia, które mam w serduszku się spełnią i rodzice nie będą już się o nas martwić. Przy Twoim wsparciu wszystko jest możliwe! Pomożecie?
Pomożesz?
31407,80zł/26000zł
120.80%
Potrzebne jeszcze: 0 zł
.jpg)
.png)
.png)


woj. małopolskie

ZAKOŃCZONE
5011 Alicja ŚwigutWsparło: 0Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=5011" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie

Alicja urodziła się z wadą budowy obu stópek. Zanim skończyła trzy latka, musiała przejść cztery operacje, które dały nadzieję na to, że kiedykolwiek będzie mogła chodzić. Dziś już dzielnie stawia kroczek za kroczkiem, ale walka o jej sprawność wciąż trwa, ponieważ stópki nadal ulegają deformacji. Lekarze i rodzice robią wszystko co w ich mocy, aby powstrzymać ten proces. Szansą jest wytrwała rehabilitacja.
Leczenie i fizjoterapia Ali to bardzo kosztowna inwestycja. Bliscy dziewczynki próbowali radzić sobie samodzielnie z tym problemem. Gdy okazało się, że na pierwszą operację nóżek trzeba czekać kilka lat, rodzice zebrali pieniądze i zapłacili za leczenie córeczki.
– Dzięki temu Alicja może chodzić, chociaż musi korzystać ze specjalnych łusek. Prawa nóżka spisuje się lepiej, lewa wciąż ma tendencję do wykrzywiania się i stawania na zewnętrznej krawędzi stopy. Dopóki Ala rośnie ten problem może się utrzymywać, dlatego tak ważne jest, aby zapewnić jej systematyczną rehabilitację i zapobiegać zanikom mięśni – mówi pani Kinga, mama dziewczynki.
Rodzice nie dadzą rady samodzielnie udźwignąć kosztów terapii, tym bardziej, że mają pod opieką trzy córeczki, z których dwie chorują. Jedna z siostrzyczek Ali urodziła się z wadą nerek. Prosimy o pomoc w spełnieniu ich marzenia: żeby Ala mogła kiedyś samodzielnie chodzić, biegać, tańczyć…