iwona-tymon-lesiak

Podwójna walka o zdrowie matki i jej synka

Jestem Tymon i najbardziej na świecie kocham swoją Mamusię. Obydwoje jesteśmy chorzy. O siebie się nie martwię, dam sobie radę. Lekarze mówią, że moja choroba, czyli wodonercze wymaga ostrożności, czujności i kiedyś, w przyszłości – operacji. Martwię się jednak o moją Mamusię, która walczy z chorobą nowotworową. Dzielnie zniosła chemioterapię, teraz jest pod stałą kontrolą lekarzy. Jest wspaniała i bardzo się o mnie troszczy, choć wiem, że cierpi każdego dnia. Mam nadzieję, że wyzdrowieje. Będziemy wtedy wszyscy szczęśliwi. Jest to możliwe, dzięki pomocy dobrych ludzi.

2184,05zł/5000zł

43.68%

Potrzebne jeszcze: 2816 zł



    Dane płatności

    Twoje dane osobowe będą użyte do przetworzenia twojej wpłaty,
    obsługi twojej wizyty na naszej stronie oraz dla innych celów,
    o których mówi nasza polityka prywatności.

Dane płatności

Podsumowanie

Anonimowa wpłata 0,00 zł
Suma płatności 0,00 zł
Płacę

Twoje zamówienie

Wpłata
Ilość
Suma
Suma płatności 0,00 
Całkowita suma płatności 0,00 
  • Płać z Przelewy24

Twoje dane osobowe będą użyte do przetworzenia twojego zamówienia, obsługi twojej wizyty na naszej stronie oraz dla innych celów, o których mówi nasza polityka prywatności.

Cel zbiórki - Leczenie
Organizator - Sursum Corda
Iwona i Tymon Leśniak - ur. 1984 r., 2018 r.
Wodonercze lewej nerki, Nowotwór złośliwy jajnika
Kłodne,
woj. małopolskie
Zakończenie zbiórki 31 grudnia 2023KRS 00000 20 382 Cel szczegółowy:
5156 Iwona i Tymon Leśniak
Wsparło: 0Promuj zbiórkę na swojej stronie

Wizytówki

Pobierz i wydrukuj

Plakat

Pobierz i wydrukuj

Zakładka do książek

Pobierz i wydrukuj

Baner na stronę

Pobierz i udostępnij

Obrazek na Facebook

Pobierz i udostępnij

O mnie

O nas 2

U Tymona już w okresie prenatalnym stwierdzono wodonercze lewej nerki. Obecnie jest bardzo wesołym chłopcem, który wymaga stałej kontroli lekarskiej i wielu badań laboratoryjnych. Tymon, by móc normalnie funkcjonować, w przyszłości będzie musiał przejść zabieg operacyjny.

Iwona, mama Tymona, od listopada 2018 r. zmaga się z nowotworem złośliwym jajnika. Na co dzień jest szczęśliwą żoną i matką trzech chłopców. Ma marzenia, które chciałaby spełnić, a przede wszystkim chce móc wychować swoich synów.

Przed Nią długa droga do celu, jednak jak sama mówi, łatwo się nie podda. Są dni, kiedy czuje się dobrze, ale są też takie, w które nie jest w stanie samodzielnie opiekować się dziećmi… To przez chemioterapię, która bardzo osłabia Jej organizm. W tej sytuacji każda pomoc będzie miała ogromne znaczenie.

Wspieraj nas

O nas 2
Zbiórka (ok) 3
Zebrana kwota