
Wierzy, że dzięki lekarzom poradzi sobie ze swoimi chorobami
Bardzo chciałabym mieć sprawne ręce. Abym mogła z nich korzystać, muszę przejść trudną operację, bo w moich rączkach brakuje kości promieniowych. To taki błąd natury. Mam też mnóstwo innych problemów: słabo słyszę, mam chore nerki i serduszko. Myślę, że uda mi się z tym wszystkim uporać przy pomocy mądrych lekarzy, kochających rodziców i dobrych ludzi. Jeśli pomożesz, kiedyś, gdy już będę mogła wziąć do ręki ołówek, albo długopis, napiszę do Ciebie ważne, piękne słowo: dziękuję.
23524,69zł/7700zł
305.51%
Potrzebne jeszcze: 0 zł
.jpg)
.png)
.png)


woj. małopolskie

ZAKOŃCZONE
5061 Jowita LigasWsparło: 0Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=5061" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie

Jowitka ma dwa latka i jest śliczną radosną dziewczynką. Jest też bardzo dzielną dziewczynką. Od pierwszych dni spędzonych na świecie musi walczyć z rozmaitymi chorobami i problemami, których przyczyną są wrodzone wady rączek.
Mała cierpi na niedosłuch, ma problemy z nerkami i z serduszkiem. W jej rączkach brakuje kości promieniowych. Ponieważ mnóstwo czasu spędza w szpitalach, rozwija się wolniej niż jej rówieśnicy.
Aby mogła im dorównać potrzebna jesty operacja rączek. Koszt chirurgicznej naprawy błędu natury to 11 tys. zł. Bliskich Jowitki nie stać na taki wydatek.
– Nasza rodzina liczy cztery osoby. Mój mąż pracuje zawodowo na tartaku i jest jedynym żywicielem rodziny. Ja nie mogę pracować z uwagi na konieczność zapewnienia należytej opieki mojej córce. Na utrzymaniu mamy jeszcze córkę Amelię, uczennicę siódmej klasy szkoły podstawowej – mówi mama Jowitki.