Oskar urodził się z zespołem Downa i walczy o sprawność 1

Oskar urodził się z zespołem Downa i walczy o sprawność

Mam na imię Oskar. Urodziłem się wyjątkowy – mam zespół Downa! To nic strasznego, jeśli się oczywiście odpowiednio pracuje. Dlatego się intensywnie rehabilituję – są tego pierwsze efekty: zaczynam raczkować i powolutku staję na swoich nóżkach. Chodzę też do logopedy, kardiologa, neurologa, laryngologa i innych specjalistów. Mój tatuś, mama, siostra i reszta wspaniałej rodziny bardzo mnie kochają, bawią się ze mną i nie pozwalają mi się w ogóle smucić. Powiem Ci – jestem SZCZĘŚCIARZEM! Przekazując 1% podatku pomożesz w moich wysiłkach o sprawność. Działamy?

436,98zł/3600zł

12.11%

Potrzebne jeszcze: 3164 zł



    Dane płatności

    Twoje dane osobowe będą użyte do przetworzenia twojej wpłaty,
    obsługi twojej wizyty na naszej stronie oraz dla innych celów,
    o których mówi nasza polityka prywatności.

Dane płatności

Podsumowanie

Anonimowa wpłata 0,00 zł
Suma płatności 0,00 zł
Płacę

Twoje zamówienie

Wpłata
Ilość
Suma
Suma płatności 0,00 
Całkowita suma płatności 0,00 
  • Płać z Przelewy24

Twoje dane osobowe będą użyte do przetworzenia twojego zamówienia, obsługi twojej wizyty na naszej stronie oraz dla innych celów, o których mówi nasza polityka prywatności.

Cel zbiórki - Leczenie i rehabilitacja
Organizator - Sursum Corda
Oskar Kukulak - ur. 2016 r.
Zespół Downa
Nowy Sącz,
woj. małopolskie
Zakończenie zbiórki 31 grudnia 2023KRS 00000 20 382 Cel szczegółowy:
5126 Oskar Kukulak
Wsparło: 0Promuj zbiórkę na swojej stronie

Wizytówki

Pobierz i wydrukuj

Plakat

Pobierz i wydrukuj

Zakładka do książek

Pobierz i wydrukuj

Baner na stronę

Pobierz i udostępnij

Obrazek na Facebook

Pobierz i udostępnij

O mnie

O nas 2

– Gdy Oskarek pojawił się na świecie, nikt z nas nie spodziewał się diagnozy genetycznej – „Trisomia 21”, zwana inaczej zespołem Downa. Do 21 tygodnia ciąży wszystko było w porządku, dopiero później okazało się, że jest zbyt wiele wód płodowych. Po skierowaniu nas do szpitala w Krakowie też nie było podejrzeń, że u synka jest wada genetyczna – mówi mama.

Oskarek dopiero podczas porodu pochwalił się nam, jaka to niespodzianka…

Nasz syn ma obniżone napięcie mięśniowe, stąd też bardzo potrzebna jest rehabilitacja, by mógł w końcu zacząć samodzielnie chodzić. Oskarek bardzo często choruje, jest podatny na różne infekcje, ma obniżoną odporność. Codziennością stała się konieczność korzystania z pomocy różnych specjalistów: logopedy, kardiologa, endokrynologa, laryngologa itd.

Oskarek jest bardzo radosnym i uśmiechniętym dzieckiem. Nasze zmartwienia odwzajemnia swoją miłością. Chcemy, by jak najlepiej się rozwijał i zrobimy wszystko, aby był szczęśliwym i zawsze kochanym synkiem. Prosimy jednak o Wasze wsparcie w leczeniu i rehabilitacji. Bez tego będzie bardzo trudno…

Wspieraj nas

O nas 2
Zbiórka (ok) 3
Zebrana kwota