Pawełek żyje we własnym autystycznym świecie, trudnym do zrozumenia przez innych
Jestem Paweł. Mama się o mnie bardzo martwi, bo choruję na autyzm. Jeszcze nie rozumiem co to jest autyzm, ale mama mnie kocha i jest bardzo mądra, więc pewnie rzeczywiście ma powody do zmartwienia. Lubię układać puzzle, oglądać książki z obrazkami, bawić się klockami. Przykre jest tylko to, że często jestem bardzo zdenerwowany. Tak bardzo, że nie mogę się ani bawić, ani uczyć, bo wszystko mnie złości. To przez mój autyzm, dlatego muszę chodzić do lekarzy i na różne terapie. Potrzebuję także specjalistycznej rehabilitacji, która jest bardzo kosztowna. Pomożesz?
2361,42zł/3600zł
65.58%
Potrzebne jeszcze: 1239 zł
woj. małopolskie
5132 Paweł RadziakWsparło: 0Promuj zbiórkę na swojej stronie
Skopiuj kod i udostępnij na swojej stronie.
<iframe src="https://chcepomagac.org/baner/?id=5132" width="600" height="373" scrolling="no"></iframe>
O mnie
Pawełek wraz z rodzicami mieszka w Binczarowej, w gminie Grybów. Urodził się w 2008 r. Gdy miał dwa latka zdiagnozowano u niego autyzm. Chłopiec żyje we własnym, tajemniczym dla ludzi zdrowych świecie. Nie mówi, nie reaguje na próby nawiązania z nim kontaktu, jest bardzo nerwowy i nadpobudliwy. Ma jednak swoje dziecięce pasje: bardzo lubi układać puzzle, przeglądać książeczki z obrazkami, bawić się klockami i rysować.
Paweł, jak każde autystyczne dziecko, ma problem z komunikowaniem się, z koncentracją i skupianiem uwagi, jednak jak zauważyli diagnozujący go specjaliści – tkwi w nim potencjał intelektualny, który daje szansę na znacznie lepsze funkcjonowanie pod warunkiem, że będzie korzystał ze specjalistycznej terapii dedykowanej dzieciom z autyzmem.
Wymaga stałej opieki neurologa, logopedy oraz systematycznej, kosztownej rehabilitacji. Przydałby się też sprzęt do ćwiczeń, z którego mógłby korzystać w domu. Rodzina nie udźwignie bez pomocy życzliwych ludzi kosztów z tym związanych.